Po raz pierwszy uhonorowano strażaków ochotników nowym odznaczeniem, Krzyżem Rycerskim ustanowionym przez Zarząd Główny w roku obchodów 100-lecia Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP. Jest on nadawany strażakom narażającym swoje zdrowie i życie dla ratowania innych.

DOROTA PARDECKA

W Centrum Olimpijskim w Warszawie 14 grudnia odbyło się ostatnie w 2021 roku świąteczne posiedzenie Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP.

Spotkaniu przewodniczył prezes Waldemar Pawlak. Posiedzenie rozpoczęło się uhonorowaniem kawalerów Krzyża Rycerskiego nadanego przez Kapitułę Uchwałą nr 2/2021 z 10 grudnia 2021 roku. To ważne odznaczenie, przyjęte przez Zarząd Główny w roku jubileuszowym 100-lecia Związku OSP RP, przyznane zostało po raz pierwszy, a otrzymać je mogą tylko strażacy narażający swoje zdrowie i życie dla ratowania innych. Krzyż Rycerski za Męstwo, Ratowanie Życia i Ochronę Mienia otrzymali druhowie: Michał Klugowski z OSP Lulkowo (woj. kujawsko-pomorskie), Marcin Mitkowski z OSP Małdyty (woj. warmińsko-mazurskie), Jan Frąckowiak z OSP Wszembórz (woj. wielkopolskie) oraz Bartosz Żółtowski, Hubert Owczarek i Paweł Górski z OSP Borzęcin Duży (woj. mazowieckie). Bohaterów uhonorowali: przewodniczący Kapituły prezes Waldemar Pawlak, wiceprezesi ZG ZOSP RP: gen. brygadier w st. spocz. Wiesław Leśniakiewicz i Marian Starownik oraz członek Prezydium ZG ZOSP RP Eugeniusz Grzeszczak. – Jest to odznaczenie związane z cnotą męstwa, szczególnym poświęceniem, ryzykowaniem własnego życia, zdrowia, by uratować człowieka w potrzebie – powiedział prezes Waldemar Pawlak.

6 lipca 2019 roku strażak Ochotniczej Straży Pożarnej Lulkowo Druh Michał Klugowski spostrzegł poważny wypadek drogowy na skrzyżowaniu ulic w Toruniu. Zderzyły się dwa samochody osobowe. Strażak natychmiast ruszył na pomoc. Dokonał oceny stanu rannego mężczyzny zakleszczonego w pojeździe, udrożnił górne drogi oddechowe i rozpoczął tamowanie krwotoków stanowiących bezpośrednie zagrożenie życia. Do czasu przyjazdu straży pożarnej udzielał pomocy przez wybitą w pojeździe szybę. Strażak podczas akcji doznał okaleczeń dłoni i przedramion.

19 sierpnia 2017 roku strażak Ochotniczej Straży Pożarnej Małdyty Druh Marcin Mitkowki, jadąc służbową ciężarówką przez Czechy, zatrzymał się w korku na autostradzie około 60 km przed przejściem granicznym z Polską. Po chwili spostrzegł w lusterku wstecznym poważny wypadek. Palił się mocno zdeformowany samochód. Strażak natychmiast ruszył na pomoc. Zdołał wydobyć z wraku rannego kierowcę i ewakuować na bezpieczną odległość, pomimo braku pomocy ze strony innych kierowców. Uległ poparzeniom i ranom ciętym, których blizny na rękach i nogach pozostały na trwałe.

1 czerwca 2021 roku strażak Ochotniczej Straży Pożarnej Wszembórz Druh Jan Frąckowiak spostrzegł pożar domu sąsiadów w Cieślach Małych i natychmiast ruszył na pomoc. Paliła się kotłownia, a ogień wraz z trującymi gazami przedostawał się przez otwarte drzwi do wnętrza domu. Otrzymał informację, że w domu pozostało roczne dziecko. Druh Jan wszedł do palącego się domu, osłaniając głowę zmoczoną koszulą, odnalazł i uratował dziecko wyskakując z nim przez okno.

13 czerwca 2020 roku w miejscowości Kosewo Plaża podczas letniego wypoczynku nad brzegiem Wkry dwójka kąpiących się dzieci (rodzeństwo: 9-letni chłopiec i 12-letnia dziewczynka) nagle została porwana przez nurt rzeki. Przebywający w pobliżu strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej Borzęcin Duży Druhowie: Hubert Owczarek, Paweł Górski i Bartosz Żółtowski zaalarmowani przez świadków tego tragicznego zdarzenia, ruszyli z pomocą. Hubert Owczarek i Paweł Górski usiłowali wydobyć dzieci na brzeg, jednak wartki nurt sprawiał, że nie było to łatwe. Na pomoc pospieszył ich kolega Bartosz Żółtowski, któremu udało się przejąć chłopca i dopłynąć z nim do brzegu. Chwilę później Hubert Owczarek i Paweł Górski, z pomocą nadpływających kajakarzy, wydobyli na brzeg również dziewczynkę.